piątek, 28 listopada 2014

I rozdział cz. 2

Laurah przebudziła się w nocy i zeszła na dół , nie zaświeciła światła.Chciała iść do lodówki napić się mleka, ale w drodze usłyszała donośny głos kruka .Laurah wystraszyła się i nadepnęła na coś kującego i wpadła prosto na kanapę na której spała Emily.


-Aaaaaa!-krzyknęły razem
-Co ty tu robisz?!-Spytały obie
-Hahaha-zaśmiały się
-Przepraszam-odpowiedziała Emily
-Nie, to ja przepraszam,nie powinnam tak zareagować.-odpowiedziała Laurah
-Już wszystko między nami ok?-spytała z nadzieją Emily
-Tak,pewnie ,że tak-odpowiedziała radośnie i z uśmiechem Laurah

Emily pociągnęła Laurah za nadgarstek i obie poleciały na kanapę.

-Ejj-przeciągnęła Laurah
-Też Ciebie kocham Smerfie-zaśmiała się Emily
-Ty,Ty.....-odpowiedziała zszokowana Laurah
-Tak,będę Cię od teraz tak nazywać .-wytłumaczyła jej Emily
-Ooooo-powiedziała słodko Laurah
-Haha, dobra idziemy spać, ty i ja, tutaj.-powiedziała śmiejąc się Emily
-Ok,Ok mamusiu-odpowiedziała jej Laurah i cmoknęła Emily w policzek
-Dobranoc-powiedziała Emily
-Dobranoc-odpowiedziała ziewając Laurah

Nazajutrz Laurah i Emily obudziły się bardzo wcześnie, lecz Emily wstała prędzej niż Laurah.
Laurah zobaczyła,że nie ma w salonie Emily i dlatego postanowiła pójść na górę i zobaczyć czy Emily tam jest.Laurah, gdy weszła na górę, do łazienki zobaczyła swoją zgubę poprawiającą makijaż.

-Oooo,widzę,że już wstałaś-wypowiedziała uśmiechając się Laurah
-Tak,zaraz wychodzę-oznajmiła dalej malująca się Emily
-Mhm, a gdzie?-Zapytała ciekawa Laurah
-Nie będę Ciebie oszukiwać , do Jamesa-wyznała jej Emily
-To on też tu jest?!-Wykrzyczała kipiącą złością Laurah
-Boże,znowu zaczynasz?-Zapytała znudzona tym Emily
-Nie-odpowiedziała sarkastycznie Laurah
-Jezu,Laurah-powiedziała błagalnym głosem
-To pa , baw się dobrze-powiedziała ironicznie Laurah

Emily ostatni raz obróciła się w stronę Laurah i wyszła z domu. Emily od razu skierowała się ku domu wynajmowanego przez nią i Jamesa.
-Hej,kochanie!-krzyknęła w progu Emily
-Gdzie ty do cholery byłaś?!-Wrzasnął  wściekły James
-U Laurah-wytłumaczyła Emily
-Mhm,czyżby?-spytał z lekką ironią
-A, co uważasz,że byłam u jakiegoś chłopaka i Cię zdradziłam?!-również wrzasnęła Emily
-Nie podnoś głosu!-Krzyknął upominając Emily
-Bo co?!-wrzasnęła pytając się Jamesa
W tym momencie na policzku dziewczyny pojawił się czerwony ślad .
-Ała!,zwariowałeś?-Krzyknęła nieco ciszej wystraszona Emily
-Teraz wiesz dlaczego nie wolno mnie wkurzać.-powiedział spokojniej James
-Nigdy taki nie byłeś,co w Ciebie wstąpiło?! Nie chcę z kimś takim mieszkać! - wykrzyknęła
-Owszem chcesz .- powiedział z dziwnym uśmiechem na twarzy.
Podszedł do niej i popatrzył jej prosto w oczy .Nagle chwycił ją za nadgarstki i przygwoździł do ściany . Pocałował ją natarczywie i zaczął ją dotykać . Próbowała go odepchnąć ale był zbyt silny.
- Pomocy niech ktoś mi pomoże ! - zaczęła wołać szlochając - Pomocy !!!
- Zamknij się ! - krzyknął
Uderzył ją jeszcze raz. Emily zaczęła szarpać się z całych sił.
W jednej chwili ktoś rozwalił drzwi do mieszkania i wbiegł do pokoju.Widząc co się dzieje odepchnął Jamesa od Emily , powalił go na ziemię i chwycił butelkę , która leżała na ziemi i roztrzaskał na jego głowie . James padł na ziemię .
 Emily była roztrzęsiona , nie potrafiła powstrzymać płaczu .
- Nic Ci nie jest ?- zapytał nieznajomy
- Nie wiem . - odpowiedziała
Była cała w rozsypce . Nigdy by się nie spodziewała takiego zachowania po Jamesie.Upadła na ziemię i ukryła twarz w dłoniach.
Obcy chłopak uklęknął obok Emily , wziął jej ręce z twarzy, uśmiechnął się i mocno ją przytulił.
- Już dobrze , nie płacz . - wyszeptał

środa, 26 listopada 2014

I rozdział cz. 1

  Laurah jak zwykle krzątała się w swoim małym wynajmowanym mieszkanku w Thetford.
Wyszła ona z domu dziecka , kiedy skończyła 18 lat. Nie miała nic. Sama musiała sobie poradzić i zapracować na życie . Teraz pracuje w małej knajpie i jakoś daje radę . Często rozmyśla o tym co robi Emily i gdzie jest lub jak się czuje , chciałaby się z nią skontaktować najbardziej na świecie ale nie ma jej adresu ani numeru . Za Jamesem nigdy nie tęskniła , uważała go za aroganckiego dupka .

Nagle z zamyślenia wyrwał ją dzwonek telefonu...

-Halo ?

-No Misia otwieraj te drzwi! Nawet nie wiesz jak ciężkie są te bagaże....

-Kto mó...- próbowała powiedzieć Laura ale ktoś już się rozłączył

Domyślając się powoli czyj mógłby być to głos i kto nazywał ją zawsze ,, Misia '' podbiegła do drzwi i energicznie je otworzyła . Jej oczom ukazała się paląca papierosa, piękna dziewczyna , ubrana na czarno z tatuażami i małą torbą na ramieniu.

-Cześć Misia ! - wykrzyknęła ze łzami w oczach

-Emily ? Jak ci się...- urwała w pół zdania,zalewając się łzami

Emily rzuciła się na Laurah i obie runęły na ziemię śmiejąc się i płacząc jednocześnie.
















Laurah była szczęśliwa ale jednocześnie zła . Dopiero teraz sobie o niej przypomniała ? Nie widziały się ponad 4 lata a ona wraca jakby nigdy nic ? Miała mieszane uczucia .

- Ale ale... Co ty tu robisz ?

- Jak to co ? Chciałam cię w końcu zobaczyć . Nie cieszysz się ?

- Wejdź do środka . - odparła Laurah

   Po wejściu do środka Laurah zaproponowała Emily herbatę . Emily rozgościła się  w salonie i kończyła palić papierosa , nie było po niej widać takich emocji jak po Laurah ale ona też to bardzo przeżywała , w tym czasie Laurah weszła do kuchni i zagotowała wodę. Oparła się o blat zacisnęła pięści , usta i zamknęła oczy. Po policzku poleciała jej jedna łza ,a po chwili tysiące innych. Do kuchni jak poparzona wleciała Emily.

- Laurah do cholery ! Nie słyszysz czajnika ?? - wrzasnęła

-Co ? Co ?- spytała zdezorientowana

-Jak , to co? Czajnik piszczy cały czas a ty tu płaczesz co się stało ? To prze zemnie a może przez chłopaka ? Powiesz mi o co chodzi ?

-Nie , nic z tych rzeczy...

- A może jednak ?

-Nie ! Nie rozumiesz słowa NIE ?! - wykrzyknęła ze złością Laurah

-Ale ja.... zaraz ci wszystko... - wydukała Emily

-Nie obchodzi mnie to ! Mam to gdzieś tak jak ty mnie ! Nie było cię przez 4 lata mogłaś się wcześniej odezwać !! A ty co ? Miałaś mnie w dupie ! A ja nie potrzebowałam Cię , nie wiesz nic o mnie kompletnie nic . Dawałam sobie radę bez Ciebie. Nie wiesz nawet tego że płakałam przez Ciebie , tęskniłam. - wysyczała przez zęby

-Mogłabyś mnie chociaż wysłuchać !- wykrzyczała Emily

Po tych słowach Laurah wybiegła z pokoju . Emily nie wiedziała co ma zrobić .
Laurah ze zmęczenia zasnęła zamknięta w swoim małym królestwie , a Emily na kanapie w salonie.






sobota, 22 listopada 2014

Prolog

Przeczytajcie notkę pod prologiem :)



Czasem,gdy tęsknimy za bliską nam osobą jesteśmy z tego powodu smutni i przygnębieni.Czasem nie możemy przez nią spać, a nawet płaczemy w nocy, z nadzieją,że ona powróci.W tym przypadku są to dwie dziewczyny Laurah i Emily , nie widziały się one ponad 4 lata.Teraz mają 20 lat.Zawsze marzyły o tym,aby być już dorosłe i decydować o swoim życiu same.Czy w końcu spotka ich upragniona miłość? A może coś bardzo strasznego?



Od autorek:
Rozdziały będą dodawane w środy i piątki. To jest nasz pierwszy blog i pierwsze opowiadanie,więc bądźcie wyrozumiali :)





Bohaterowie


Laurah Harris-Ma 20 lat,blondynka,czarnooka,nie należy do tych grzecznych dziewczynek ,odkąd powróciła Emily,bardzo się zmieniła pali,piję i imprezuję.Swoje dzieciństwo spędziła w domu dziecka razem z Emily i kimś jeszcze.Uwielbia 1D .Gdy pozna Louisa całkiem się zmieni.



















Emily Elev-20 lat,czarnowłosa,czarnooka,nigdy nie była grzeczną dziewczynką,pali,piję,kradnie,zażywa narkotyki i ostro imprezuję ze swoim chłopakiem Jemesem.To on wciągnął ją w to życie.Posiada ona dużo tatuaży,które wiele dla niej znaczą.Swoje dzieciństwo spędziła w domu dziecka razem z Laurah , Jamesem i innymi dziećmi, których już nie pamięta.Zawsze były z nią problemy wychowawcze.Kiedy miała 16 lat rozdzielono ją z Laurah.Razem z chłopakiem trafiła do rodziny na drugim końcu świata.Teraz jest już dorosła i przyjeżdża do Laurahy.Cudem znalazła adres i udało im się spotkać.Od ich spotkania wszystko się zmienia.Zaczyna kłócić z Jamesem i pakować w coraz większe tarapaty,a za nią Laurah.


James Olsen-21 lat Czarnowłosy,czarnooki,jest chłopakiem Emily, sprowadził ją na złą drogę.Pali,piję, ćpa, a impreza to jego drugie imię.Posiada dużo tatuaży.Swoje dzieciństwo spędził w domu dziecka razem z Emily i Laurah.Kiedy miał 17 lat razem z Emily trafili do rodziny adopcyjnej.Zawsze były z nim straszne problemy i nikt nie umiał z nim długo wytrzymać.Ma najlepszego kumpla Ashtona,który załatwia mu dragi.Nienawidzi 1D.








Niall Horan -21 lat,blondyn,niebieskooki,należy do zespołu One Direction.Jest singlem podobnie jak Harry.Od pierwszego wejrzenia zakochał się w Emily.Jak dowie się,że Harry,także się zakochał postanowi o nią zawalczyć.Nie lubi Jamesa , skrywa on pewien sekret.

Louis Tomlinson-22 Lata,brązowowłosy,niebieskooki,należy do zespołu One Direction.Bardzo kocha swoją dziewczynę Eleanor,ale gdy w jego życiu pojawi się Laurah,jego życie obróci się o 180 stopni.Najbardziej ufa Harremu.Nie lubi Jamesa, a tym bardziej Ashtona.

Harry Styles-20 lat,brązowowłosy,zielonooki,należy do zespołu One Direction.Ma najlepszego przyjaciela Louisa,ale też chłopcy z zespołu są jego przyjaciółmi.Po uszy zakochany w Emily.Jest bardzo zazdrosny i często sprzecza się z Emily.












Zayn Malik-21 lat,czarnowłosy,brązowooki,należy do zespołu One Direction.Ma narzeczoną Perrie,którą bardzo kocha.Bardzo polubi Laurah i Emily, jednak nie polubi Jamesa i Ashtona.
Liam Payne-21 lat,brązowowłosy,brązowooki,należy do zespołu One Direction.Kocha nad życie swoją Sophie.Także polubi Laurah i Emily,ale nie polubi Jamesa i Ashtona




I INNI:
ELEANOR,PERRIE,SOPHIA,ASHTON